Będę piwowarem :)

Zaczęty przez jacek, Sierpień 17, 2012, 10:28:51 am

« poprzedni - następny »

Aroo

Hehe, nie ma to jak pomóc kumplowi.  ;D

jacek

Dunkel Weizen uwarzony,szkoda że nie w mojej piwniczce stoi.Ale na wszystko przyjdzie czas  ;)

jacek

Piwo z mojego browaru domowego  :)

jacek

W planach na dzisiaj był  Kölsch ale przecież żonka mi całą pszenicę spiła,więc nową musiałem uwarzyć  :D Po drobnych modyfikacjach wyszło mi 23 litry  ;D A  Kölsch niech sobie czeka.A zapomniałem,wczoraj do butelek jasne belgijskie w stylu pszenicznym trafiło.W sumie 22 litry  :D

jacek

Listopad 06, 2012, 06:11:29 am #19 Ostatnia edycja: Czerwiec 26, 2013, 06:38:12 pm by jacek
Cytat: Aroo w Czerwiec 17, 2011, 10:06:33 pm
Moim zdaniem piwa wypuszczane w masowych ilościach i trzymające ten biznes wielkie koncerny zupełnie zniszczyły ideę browarnictwa.

I tu się mylisz. Dzięki temu,że koncerny zalewają sklepy czymś co coraz mniej piwo przypomina piwowarstwo się odradza. Nie przewidzieli, że ludzie oleją ich produkty i zaczną sami robić PRAWDZIWE piwo  ;D Ich strata,nasz zysk.

jacek

Dzisiaj otworzyłem na próbę butelkę białego belgijskiego.Miałem taką cichą nadzieję ,że może być już dobre ale to tylko trzy dni w butelkach.Świetne ! Tylko trzy dni, a ono już jest pyszne.Mleczne,mętne,kwaskowate,lekko gorzkawe,nawet piana po tak krótkim czasie refermentowania jest zupełnie przyzwoita  :) Co za piwko  ;D

jacek

Doczekał się mój Kölsch  w końcu  :D 22 l wlane do fermentacji  :D

jacek

Pora na małe podsumowanie działalności w piwowarstwie. Zacząłem od brewkita i to był dobry wybór. Warzenie z puszki jest bardzo proste a jednak dla początkującego to i tak magia. Bursztynowe z puszki nie było rewelacją, ale i tak wszystkim smakowało i zostało po nim wspomnnienie.Następne było pszeniczne. Również dobry wybór.Głównie dlatego, że bardzo szybko dojrzewa. Przy okazji okazało się, że jest pyszne. Moja żonka sama chętnie by je wypiła. Już po tygodniu od wlania w butelki było dobre, a po trzech tygodniach wspaniałe. Niestety, ale zgodnie z tym stylem w czwartym tygodniu zaczęło tracić na wartości. Niewielki problem, bo i tak się skończyło. Kolejny był Witbier białe belgijskie. Troszkę dłużej dojrzewa od Weizena, ale jest równie dobre, na upały wymarzone, lekko kwaskowe, goryczkowe, mocno nasycone. Pszeniczne poszło jak woda, więc nie czekałem tylko następne uwarzyłem. Trochę pokombinowałem, wyszło właściwie Hefe Weizen a la Dunkel.Dodałem słodu czekoladowego, co w tym stylu jest niewskazane, ale co mi tam, byle dobre było, w końcu na konkurs nie wysyłam. Zaraz potem Kolscha uwarzyłem, niech sobie w spokoju dojrzewa a w tym czasie pszeniczką raczyć się będę. W ogóle doszedłem do wniosku, że Weizena warzyć będę, co trzecią warkę przynajmniej. I jeszcze coś o sprzęcie. Wszystko, co na początku kupiłem okazało się dobrym wyborem. Jednego tylko nie przewidziałem, że będę w tym samym czasie warzył dwa a pewnie i trzy piwa. W związku z tym dwa fermentory, które na początku kupiłem to stanowczo za mało. Po czasie dokupiłem następne dwa a już widzę, że kolejne muszę mieć.

jacek

Wczoraj Stouta warzyłem.12 Blg przy 21 l brzeczki.Obiecująco pachniało w całym domu.Choć niektórzy myśleli , że coś się pali  ;D

jacek

Wczoraj mój browar wzbogacił się o nowy sprzęt,podróbę kotła zacierno-warzelnianego budowanego na wzór kotła Spaidla  ;D Właśnie pszeniczkę sobie w nim zacieram  :)

jacek

Red Irish Ale 24 l sobie fermentują.Kolońskie trafiło do butelek 43 szt 0,5l.

jacek

Następna warka za mną,tym razem Pale Ale 12 Blg.

jacek

No i znowu IRA uwarzona,tym razem 16 l tylko.

jacek

Dwa dni temu Sweet Stout  poszło do fermentora.Wczoraj ponownie Witbier,tym razem 42 litry.                     

jacek

Dzisiaj Altbiera uwarzyłem.