Zanim zostałem piwowarem wielu mówiło,że jak zacznę piwo warzyć to prędzej czy pózniej za pieczenie chleba się wezmę.No i mieli rację :D Wczoraj upiekłem pierwszy a był tak dobry że od razu drugi wyrobiłem :D
I trzeci,i czwarty,piąty i .. ;D Wszystkie pyszne ;D
mmmm... wyglada bardzo apetycznie, chyba tez sprobuje swoich sil jako piekarz :) Moze jakis przepis ktos udostepni?
To nic trudnego.
2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka mąki żytniej
1 szklanka młóta po warzeniu piwa (bez tego skarbu też dobry będzie)
1 torebka drożdży suchych
1 łyżeczka soli
1 łyżka oleju
1 szklanka wody ciepłej
1 łyżka miodu (dla uciechy drożdży ;) )
Ja daję mój własny ziołomiód z mniszka, ale w sumie chodzi o cukier dla tych małych stworków ;D
Wszystko to razem bez ceregieli zmieszać ręcznie.Odstawić na godzinę.Po godzinie znowu pomieszać i znowu na godzinę odstawić.W trzeciej godzinie wyłożyć wszystko na nasmarowaną i wysypaną mąką formę,zasypać całe ciasto delikatnie mąką i jeszcze pół godziny dać mu wyrosnąć.I do pieca.W temp. 180 st piec ok 45 min.
super, dzieki to ja moze dzisaj tez cos upieke :D
Chlebek super : ) moja babcia piecze podobne, smak jest niesamowity, różnica między takim chlebem a ze sklepu jest ogromna :)
Chleb domowej roboty jest pyszny. Nie równa się z tym co jest w sklepach, który jest produkowany na skalę masową. Swojski jest najlepszy :)