4 lokalizacje, tłum kobiet i wspólny cel – dobra zabawa w babskim gronie oraz wprowadzenie swoich ciuchów w drugi obieg! To kolejna „Zielonej szafy” – czyli impreza pod szyldem ekologii cyklicznie organizowana w Kompanii Piwowarskiej.
„Zielona szafa” to spotkanie o charakterze ekologicznym, którego głównym celem jest promowanie drugiego obiegu ubrań i dodatków. Na imprezę zapraszane są pracujące w Kompanii Piwowarskiej panie oraz partnerki pracowników firmy, obowiązuje zasada: „przyjdź z koleżanką”. Takie zielone eventy odbywają się u lidera branży piwowarskiej już od 2007 roku w czterech lokalizacjach: Warszawie, Poznaniu, Tychach i Białymstoku.
”Zielona szafa” to nie tylko spotkanie z ekologiczną ideą, ale przede wszystkim kobieca impreza na wesoło, która zawsze niesie ze sobą jakąś wartość dodaną dla uczestniczek” – mówi Klaudyna Polanowska-Skrzypek, specjalista ds. Public Relations jedna z organizatorek spotkania – „W tym roku panie mogły na nowo odkryć siebie! Pomogła im w tym stylistka i wizażystka a także coach, który ułatwił dotarcie do swego wewnętrznego piękna.”
Tegoroczna „Zielona szafa” odbyła się już w Poznaniu (03.11) oraz Tychach (18.11) kolejne spotkania odbędą się w Białymstoku (08.12) oraz Warszawie (09.12).
Panie o „Zielonej szafie”
„”Zielona Szafa” to świetna eko idea! Podczas imprezy łączymy przyjemne z pożytecznym. Wpływamy na obieg odzieży, wymieniając się rzeczami, które już nas nie cieszą, nie pasują, a które przydadzą się innym osobom. Na tej szafie znalazłam sukienkę, która stała się moją ulubioną? Cieszę się również, że przekazujemy odzież organizacji pozarządowej, która ma pod swoimi skrzydłami osoby w trudnej sytuacji materialnej.” – mówi jedna ze stałych uczestniczek imprezy
„Byłam ciekawa jaka tu jest atmosfera, co mogłabym zmienić w moim stylu ubierania się, we fryzurze, w kolorach. No i faktycznie, dowiedziałam się czegoś interesującego. Bardzo się zdziwiłam, bo okazało się, że nie jestem "panią zimą", tylko zupełnie innym stylem. No i że mam zmienić kolor włosów, nieco zmienić styl czesania się, malowania. To bardzo inetersujące.” – mówi Agnieszka Hollas, uczestniczka „Zielonej szafy” w Poznaniu
Inna uczestniczka poznańskiej „Zielonej szafy” dodaje: „Na „Zielonej szafie” poznajemy same siebie, i znowu dowiadujemy się czegoś nowego”
Z kolei Małgorzata Grabowska organizatorka tyskiej edycji „Zielonej szafy” wspomina:
„”Zielona szafa” to damski żywioł i jednocześnie ekologiczne przesłanie. W tym roku w Tychach mieliśmy sporo atrakcji, co wyraźnie przypadło Paniom do gustu. Można było poradzić się stylistek, poznać lepiej siebie dzięki coachowi, a nawet zwierzyć się wróżce. Wejściówką jak zawsze były ciuszki, które dziewczyny wymieniały, oglądały, przymierzały. Te, które nie znalazły nowej właścicielki przekazaliśmy Polskiemu Komitetowi Pomocy Społecznej.”
Idea zielonej szafy
Biletem wstępu na ten eko-event jest przyniesiona na wymianę odzież. Wszystkie ubrania trafiają do wspólnej puli, a potem następuje modowe szaleństwo, mierzenie, wybieranie… Całość wieczoru okraszona jest poradami stylistki dotyczącymi aktualnych trendów w modzie, sekretnymi sztuczkami wizażystów oraz nowinkami w zakresie pielęgnacji urody. Ponieważ to „Zielona szafa” to nic nie może się zmarnować! Ubrania, które nie znalazły nowych właścicieli jest przekazywana dla organizacji pozarządowych wspierających kobiety w trudnej życiowej sytuacji.
Zobacz film z „Zielonej szafy” w Poznaniu:
Zobacz jak dziewczyny bawiły się na „Zielonej szafie” w Tychach: