Nie każdy wie, że piwo Somersby produkowane jest w aż sześciu wariantach smakowych (jabłko, gruszka, imbir, cytryna, żurawina i jeżyna). Grupa Carlsberg postanowiła w nadchodzącym sezonie letnim urozmaicić polskie półki sklepowe o nowy smak i obok znanego już większości konsumentów piwa jabłkowego wprowadza piwo o smaku jeżynowym. Rozpatrywać Somersby jako piwo jest trudno, o tyle, że bardziej w smaku przypomina cydr (i jako takie jest sprzedawane w zachodniej Europie) oraz ma w swoim składzie więcej soku (55%) niż samego piwa.
Gdy jednak zdecydujemy się spojrzeć na nowe Somersby Blackberry okiem piwosza, pierwsze na co zwrócimy uwagę, to jego odmienne, jak na piwo opakowanie. Butelka jest przezroczysta (co już alarmuje nas o znikomej zawartości piwa w piwie) oraz jej niestandardowa pojemność 400ml. W sumie jest elegancka i cieszy oko, ale przecież nie o to chodzi. W smaku piwo Somersby Blackberry to nic innego jak rozpuszczony landrynek lub jak kto woli oranżada. Niby trochę kwaskowate, jak na jeżynę przystało, ale i tak przeważa słodycz i ten straszny chemiczny posmak owocowego koncentratu. In plus piwa Somersby jest jego wysycenie. Odpowiednio schłodzone (i podawane z lodem - jak zaleca producent) idealnie gasi pragnienie i łagodnie łaskocze przełyk pijącego.
Podsumowując warto polecić nowe Somersby paniom, chociażby ze względu na jego lekki owocowy smak oraz niewielką zawartość alkoholu (4,5%). Myślę, że Sommersby Blackberry to dobry wybór na nadchodzącą majówkę dla osób, które nie przepadają za wysokoprocentowymi alkoholami i chcą cieszyć się następnym porankiem bez bólu głowy.
To nie jest piwo.
jako soczek do poduszki jest wyśmienite :) wstawanie rano bez kapcia e ustach bezcenne
Takim to się przepija kielicha🤣
Gówno nie polecam dla pizdeczek
szpanerskie 17 czerwiec 2021
dobre pomarańczowe