Pilzner
Pierwsza Pomoc
"Pierwsza pomoc powszednia - co byś bez niej zrobił ?! Do śniadania, do obiadu, do kolacji. Nie żałowaliśmy dobrego słodu, nie żałowaliśmy dobrego chmielu." - Pinta
W smaku z początku delikatny słodowy smak przechodzący w mocną goryczkę, która długo pozostaje na języku. Zapach mało intensywny chmielowo-ziołowy. Kolor mocny złoty dość zaskakujący jak na taką moc ekstraktu. Piana dość obfita ale szybko opada zostawiając ślady na szkle. Wysycenie trochę za słabe ale nie dużo mu brakuje do ideału.
Pinta Pierwsza Pomoc z pewnością może konkurować z lepszymi czeskimi 10-tkami. Jeśli jednak ktoś jest fanem mocnej goryczki to lepiej się sprawdzi Atak Chmielu również Pinty
Gość 15 grudzień 2014
Polecam, takie piwo mi brakowało w polsce