Piwo z akcentem Słowackim gdyż produkowane jest na podstawie licencji słowackiego browaru z Michalowców. To juz dobrze wróży o trunku. Kolor bardzo ładny miodowo - złocisty. Zapach już jednak nie jest taki fajny. Bardzo słodowy, owocowy, wyczuwalny alkohol. W piwie można wyczuć dwa smaki na początku mocna czuć słód, a później chemilową gorycz dość ciekawe zjawisko :P Nasycenie bąbelkami jest małe troche za małe i jeśli ktoś długo siedzi przy jednym piwie cieżko je wypić. Na opakowaniu ciekawy chwyt marketingowy. Napis są słowacko-polskie co chyba ma zmylić polskiego piwosza ;)
kiedyś było na prawde dobre niestety teraz jest średnie
kiedys było na pradobre niestety teraz jest srednie
Kupowane na BP ,generalnie paskudne odradzam
Kidys bylo duzo lepsze....Teraz niestety kiepskie.
Super partia kur*o!!!!!!!
Najgorsze piwo jakie w życiu piłem, zgadzam się z Beeroszką. Bleeee
Smakuje jak mydliny...
Gość 19 czerwiec 2011
Kiedyś byłem wyznawcą tego piwka. Dzisiaj kupiłem "czteropak". Otworzyłem, zobaczyłem nowy wzór na puszce... zawiało kiczem. :-( Smak też kiczowaty. Nie wiem co się stało, ale coś Van Pur przekombinował. Szkoda, bo to było naprawdę dobre piwo. :-(